Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
tam, gdzie przyjmują karty. Po prostu.
Ten genialny w swej prostocie pomysł nie doczekał się realizacji. Raz nawet udało mi się zaciągnąć przyjaciela pod restaurację obklejoną znaczkami kart, ledwo je Roszko jednak zobaczył, natychmiast zaparł się przy wejściu.
- Tam nie jem - powiedział z mocą. - Czuję, czuję, że chyba mam tu alergię. Aaaapsik.
To tyle w kwestii negocjacji. Kolacja, którą potem zjedliśmy w innym przytulnym miejscu, była wyśmienicie płatna gotówką.
- Lubię to miejsce - ucieszył kelnera Roszko. - Tak, bardzo je lubię.
Wieczorem najlepsza z żon poszła pożyczyć od sąsiadki szklankę cukru - zabrakło nam pieniędzy w sklepie. Długo w noc zastanawiałem się, jak rozwiązać
tam, gdzie przyjmują karty. Po prostu.<br>Ten genialny w swej prostocie pomysł nie doczekał się realizacji. Raz nawet udało mi się zaciągnąć przyjaciela pod restaurację obklejoną znaczkami kart, ledwo je Roszko jednak zobaczył, natychmiast zaparł się przy wejściu.<br>- Tam nie jem - powiedział z mocą. - Czuję, czuję, że chyba mam tu alergię. Aaaapsik.<br>To tyle w kwestii negocjacji. Kolacja, którą potem zjedliśmy w innym przytulnym miejscu, była wyśmienicie płatna gotówką.<br>- Lubię to miejsce - ucieszył kelnera Roszko. - Tak, bardzo je lubię.<br>Wieczorem najlepsza z żon poszła pożyczyć od sąsiadki szklankę cukru - zabrakło nam pieniędzy w sklepie. Długo w noc zastanawiałem się, jak rozwiązać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego