Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
mesjanizm Wrońskiego (s. 138-139) i irracjonalistyczny mesjanizm Mickiewicza (s. 108-110 i 113-127);

2. Po drugie, zarzut pominięcia Absolutu i metafizycznych perspektyw jest również nieprawdziwy. Omówiłem koncepcje Absolutu Wrońskiego (134-135), Kamieńskiego (209-210), Dembowskiego (194-196) i pojęcie Boga-Syntezy u Cieszkowskiego (181-182); omówione także zostały analogiczne koncepcje Schopenhauera (63, 66-67), Hartmanna (68-70), Hegla (44 i nast.) i Mainlandera (75-77). Zarzut pominięć jest więc naiwnym kłamstwem obliczonym na tych czytelników, którzy ufając recenzentowi nie zajrzą do "Myśli romantycznej".

3. P. Stala kwestionuje europejskie znaczenie polskiego romantyzmu, pisząc, że rozgłos naszych myślicieli był "raczej mierny
mesjanizm Wrońskiego (s. 138-139) i irracjonalistyczny mesjanizm Mickiewicza (s. 108-110 i 113-127);<br><br>2. Po drugie, zarzut pominięcia Absolutu i metafizycznych perspektyw jest również nieprawdziwy. Omówiłem koncepcje Absolutu Wrońskiego (134-135), Kamieńskiego (209-210), Dembowskiego (194-196) i pojęcie Boga-Syntezy u Cieszkowskiego (181-182); omówione także zostały analogiczne koncepcje Schopenhauera (63, 66-67), Hartmanna (68-70), Hegla (44 i nast.) i Mainlandera (75-77). Zarzut pominięć jest więc naiwnym kłamstwem obliczonym na tych czytelników, którzy ufając recenzentowi nie zajrzą do "Myśli romantycznej".<br><br>3. P. Stala kwestionuje europejskie znaczenie polskiego romantyzmu, pisząc, że rozgłos naszych myślicieli był "raczej mierny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego