Typ tekstu: Książka
Autor: Bobkowski Andrzej
Tytuł: Szkice piórkiem
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1957
ludzi "mających dość", rozumiem naprawdę tego kuchcika spod Bastylii i - zazdroszczę mu. Zazdroszczę mu i rozumiem go w tych chwilach, gdy będąc zmuszony do napisania listu i nie znalazłszy w sklepie u mera białego papieru, tylko liniowany - wyrwałem z tego zeszytu kilka kartek i piszę na nich listy. Bo rozhisteryzowany anarchizm, może głupi, ale silniejszy ode mnie, uważa pisanie na linii za ograniczenie indywidualności - osoby. Rozumiem go, gdy chodząc w Paryżu po merostwach, widzę rosnące z każdym tygodniem i miesiącem góry kartotek, adnotacji, informacji, kwestionariuszy tajnych i jawnych. Gdy każdy z nas figuruje nie jako osoba, lecz jako numer i gdy
ludzi "mających dość", rozumiem naprawdę tego kuchcika spod Bastylii i - zazdroszczę mu. Zazdroszczę mu i rozumiem go w tych chwilach, gdy będąc zmuszony do napisania listu i nie znalazłszy w sklepie u mera białego papieru, tylko liniowany - wyrwałem z tego zeszytu kilka kartek i piszę na nich listy. Bo rozhisteryzowany anarchizm, może głupi, ale silniejszy ode mnie, uważa pisanie na linii za ograniczenie indywidualności - osoby. Rozumiem go, gdy chodząc w Paryżu po merostwach, widzę rosnące z każdym tygodniem i miesiącem góry kartotek, adnotacji, informacji, kwestionariuszy tajnych i jawnych. Gdy każdy z nas figuruje nie jako osoba, lecz jako numer i gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego