Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
proc. Na Słowacji do niedawna mieliśmy prawie 100 proc.

Wracamy do Polski. Bo z powodu waszego kontraktu spektakularnie stracił pracę poprzedni szef Orlenu Andrzej Modrzejewski.

Jeżeli nawet, to nie z powodu kontraktu, tylko z powodu aneksu do kontraktu.

Ważne, że chciał z wami przedłużyć umowę.

Nie chciał. Zwlekał. Przecież ten aneks był gotowy od sierpnia. Leżał do podpisania. Ale nie taki, jak prasa pisała. Nie na 10 lat i nie uzależniał Polski. A zresztą pan Modrzejewski nie chciał go podpisywać. Jak by chciał, miał na to dużo czasu. Spotykaliśmy się, siadaliśmy, ja pytam: "Czy chce pan podpisać?". "Nie chcę. A pan
proc. Na Słowacji do niedawna mieliśmy prawie 100 proc.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Wracamy do Polski. Bo z powodu waszego kontraktu spektakularnie stracił pracę poprzedni szef Orlenu Andrzej Modrzejewski.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Jeżeli nawet, to nie z powodu kontraktu, tylko z powodu aneksu do kontraktu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Ważne, że chciał z wami przedłużyć umowę.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Nie chciał. Zwlekał. Przecież ten aneks był gotowy od sierpnia. Leżał do podpisania. Ale nie taki, jak prasa pisała. Nie na 10 lat i nie uzależniał Polski. A zresztą pan Modrzejewski nie chciał go podpisywać. Jak by chciał, miał na to dużo czasu. Spotykaliśmy się, siadaliśmy, ja pytam: "Czy chce pan podpisać?". "Nie chcę. A pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego