Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
mnie, ani mojej rodzinie zupełnie to nie przeszkadza. Jeśli już mowa o znawcach - profesor Gutt zaprojektował nam werandę. Przeszklony pokój ogrodowy, połączony w jeden ciąg z salonem i jadalnią, w którym przebywać również zimą i który bardzo kochamy. Stylistycznie odbiega całkowicie od architektury domu, z wnętrzem drewniana konstrukcja połączona jest aneksem w postaci belek pod sufitem jadalni i rozsuwanych, przeszklonych drzwi, dzielących salon i jadalnię. Niedawno nosiliśmy się z zamiarem powiększenia domu. Rozmawialiśmy z kilkoma znakomitościami architektonicznymi, jak powinien wyglądać ewentualny projekt. I wszyscy zaczynali od krytyki werandy. Bo ona jest z innej bajki. Bo nie przystaje stylistycznie. To nieważne, że
mnie, ani mojej rodzinie zupełnie to nie przeszkadza. Jeśli już mowa o znawcach - profesor Gutt zaprojektował nam werandę. Przeszklony pokój ogrodowy, połączony w jeden ciąg z salonem i jadalnią, w którym przebywać również zimą i który bardzo kochamy. Stylistycznie odbiega całkowicie od architektury domu, z wnętrzem drewniana konstrukcja połączona jest aneksem w postaci belek pod sufitem jadalni i rozsuwanych, przeszklonych drzwi, dzielących salon i jadalnię. Niedawno nosiliśmy się z zamiarem powiększenia domu. Rozmawialiśmy z kilkoma znakomitościami architektonicznymi, jak powinien wyglądać ewentualny projekt. I wszyscy zaczynali od krytyki werandy. Bo ona jest z innej bajki. Bo nie przystaje stylistycznie. To nieważne, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego