Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
Ghandiemu obiad, poirytowany tym samym co każdego dnia wyczekiwaniem i nieuchronnie tą samą porą, pomyślał sobie: "A może by mnie tak to rozerwało, gdybym właśnie nie zjadł?" Odmówił zjedzenia posiłku i już cieszył się na to, jak odmówi następnym razem. Dotychczas strażnicy przynosili mu jedzenie i w sprawę tę nie angażowali się. Teraz on zaangażował ich w siebie, zawiązał między sobą a nimi milczącą grę, zmusił ich do niejakich emocji na swój temat. Niosąc posiłek musieli myśleć: "No, ciekawe, zje czy nie zje?" Potencja niespodzianki została przywrócona. Jeżeli nawet nie bezpośrednio dla niego, to w każdym razie on był tej niespodzianki ośrodkiem
Ghandiemu obiad, poirytowany tym samym co każdego dnia wyczekiwaniem i nieuchronnie tą samą porą, pomyślał sobie: "A może by mnie tak to rozerwało, gdybym właśnie nie zjadł?" Odmówił zjedzenia posiłku i już cieszył się na to, jak odmówi następnym razem. Dotychczas strażnicy przynosili mu jedzenie i w sprawę tę nie angażowali się. Teraz on zaangażował ich w siebie, zawiązał między sobą a nimi milczącą grę, zmusił ich do niejakich emocji na swój temat. Niosąc posiłek musieli myśleć: "No, ciekawe, zje czy nie zje?" Potencja niespodzianki została przywrócona. Jeżeli nawet nie bezpośrednio dla niego, to w każdym razie on był tej niespodzianki ośrodkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego