Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
walczył o tytuł - kończy Wasilewski.
JAM

Pracowaliśmy nad siłą
Nie ma dnia, żeby pogoda nie pokrzyżowała nam szyków. W środę rano mieliśmy jechać do Bischofshofen na siłownię, ale zaspy śniegu i bardzo śliskie drogi uniemożliwiły wyjazd. Przerzucanie ciężarów nas nie ominęło - po południu wszyscy ciężko pracowali nad siłą. Bez tego ani rusz. Po takich treningach i po skokach w Ramsau mam świetne samopoczucie. Dobrze się czuję, katar nie dokucza.
W czwartek szybko przelecieliśmy do Willingen. To wygodne, gdy jazda samochodem z Paderborn do Willingen trwa tyle, co lot z Salzburga. Dzięki temu mogliśmy trochę odpocząć. Zmęczony był tylko Kuba Michalczuk, bo
walczył o tytuł&lt;/&gt; - kończy Wasilewski.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;JAM&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Pracowaliśmy nad siłą&lt;/&gt;<br>Nie ma dnia, żeby pogoda nie pokrzyżowała nam szyków. W środę rano mieliśmy jechać do Bischofshofen na siłownię, ale zaspy śniegu i bardzo śliskie drogi uniemożliwiły wyjazd. Przerzucanie ciężarów nas nie ominęło - po południu wszyscy ciężko pracowali nad siłą. Bez tego ani rusz. Po takich treningach i po skokach w Ramsau mam świetne samopoczucie. Dobrze się czuję, katar nie dokucza.<br>W czwartek szybko przelecieliśmy do Willingen. To wygodne, gdy jazda samochodem z Paderborn do Willingen trwa tyle, co lot z Salzburga. Dzięki temu mogliśmy trochę odpocząć. Zmęczony był tylko Kuba Michalczuk, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego