po Soborze Watykańskim II rozmaite katolickie środowiska, licząc na to, że Paweł VI zmieni nauczanie Piusa XI, który uznał antykoncepcję za "wewnętrznie złą" i "nikczemną". O zmianę apelowali biskupi, kardynałowie i świeccy, a jednak Paweł VI wszystkie te opinie zignorował i w encyklice "Humanae vitae" przypomniał tradycyjne nauczanie katolicyzmu uznające antykoncepcję za niemoralną. Natychmiast rozpętała się burza. 55 brytyjskich księży opublikowało w "Timesie" oświadczenie odcinające się od nauczania Kościoła. Wielu duchownych zrzuciło nawet sutanny, a niektórzy biskupi starali się nie przypominać wiernym stanowiska papieskiego.<br> <br>Problem jednak polega na tym, że od formułowania doktryny w Kościele katolickim nie są ani gazety, ani