Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
a to kłóci się z polubownym charakterem arbitrażu. Cierpi jednak na tym opinia publiczna, nie mogąc poznać szczegółów toczącego się procesu.

Inną zaletą jest możliwość doboru arbitrów. Większość procesów prowadzonych jest przez składy trzyosobowe. Każda strona sporu wskazuje swojego arbitra, ci zaś uzgadniają trzeciego, niezależnego, zwanego superarbitrem. Ten system delegowania arbitrów może stwarzać wrażenie, że obie strony wysyłają swoich adwokatów, by bronili ich interesów. Tak jednak nie jest, bo arbiter ma status niezależnego sędziego. Strona, która go delegowała, nie może wpływać na jego decyzje. Od obrony interesów zainteresowanych stron są ich pełnomocnicy. Oczywiście uczestnicy sporu nie bez przyczyny zakładają, że wskazani
a to kłóci się z polubownym charakterem arbitrażu. Cierpi jednak na tym opinia publiczna, nie mogąc poznać szczegółów toczącego się procesu.<br><br>Inną zaletą jest możliwość doboru arbitrów. Większość procesów prowadzonych jest przez składy trzyosobowe. Każda strona sporu wskazuje swojego arbitra, ci zaś uzgadniają trzeciego, niezależnego, zwanego superarbitrem. Ten system delegowania arbitrów może stwarzać wrażenie, że obie strony wysyłają swoich adwokatów, by bronili ich interesów. Tak jednak nie jest, bo arbiter ma status niezależnego sędziego. Strona, która go delegowała, nie może wpływać na jego decyzje. Od obrony interesów zainteresowanych stron są ich pełnomocnicy. Oczywiście uczestnicy sporu nie bez przyczyny zakładają, że wskazani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego