modernizowany, nikt nie będzie się więc spieszył, by znowu go rozgrzebać. - Tak naprawdę nie wiem, kiedy projekt zostanie wcielony w życie - przyznaje wiceprezydent Wojciech Kozak. Gdzie konkurencja? Rozstrzygnięcie konkursu na urządzenie pl. Konstytucji miało być prawdziwym wydarzeniem - przecież w rywalizacji miały wziąć udział również międzynarodowe sławy. Wczoraj okazało się, że architektów z zagranicy zabrakło, co więcej zabrakło również polskich znanych projektantów. Po sali w PKiN kręcili się głównie ludzie młodzi, młode zespoły zostały też laureatami konkursu. - To dobrze, bo rosną nam nowe pokolenia artystów - komentuje wiceprezydent Kozak. W kuluarach można było jednak usłyszeć, że tak naprawdę nikt nie potraktował konkursu poważnie