Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zawsze, gdy umawialiśmy się na artykuł o literaturze, sztuce, historii, a najlepiej o czymkolwiek. Czyli o wszystkim. Tę formę, zwaną przez nas skrótowo "prysznicem", opanował Kałużyński znakomicie. Kiedy zbliżały się święta albo inna specjalna okazja, dostawał Kałużyński zamówienie na kolejny "prysznic". Pisał z jednakową swadą o literaturze, muzyce, plastyce i architekturze. Jak przekona się czytelnik antologii, chwilami można odnieść wrażenie, iż nie jest to dzieło jednego autora, lecz praca zbiorowa grupy ekspertów z różnych dziedzin.

Osobny rozdział stanowią "prysznice" ulotne, złożone z anegdot, dowcipów, wspomnień autora. Czasem pojawiają się w nich postacie już historyczne, czasem dawne gwiazdy światowego kina, ukazane zupełnie
zawsze, gdy umawialiśmy się na artykuł o literaturze, sztuce, historii, a najlepiej o czymkolwiek. Czyli o wszystkim. Tę formę, zwaną przez nas skrótowo "prysznicem", opanował Kałużyński znakomicie. Kiedy zbliżały się święta albo inna specjalna okazja, dostawał Kałużyński zamówienie na kolejny "prysznic". Pisał z jednakową swadą o literaturze, muzyce, plastyce i architekturze. Jak przekona się czytelnik antologii, chwilami można odnieść wrażenie, iż nie jest to dzieło jednego autora, lecz praca zbiorowa grupy ekspertów z różnych dziedzin.<br><br>Osobny rozdział stanowią "prysznice" ulotne, złożone z anegdot, dowcipów, wspomnień autora. Czasem pojawiają się w nich postacie już historyczne, czasem dawne gwiazdy światowego kina, ukazane zupełnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego