Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 27
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
AK, opuszcza podstawionymi przez Niemców pociągami Warszawę. W marcu 1945 r. wraca do Zakopanego na stanowisko Naczelnika TOPR - ma 58 lat. Dochodzi wtedy między nim a Z. Korosadowiczem do ostrego sporu. Do Sądu Koleżeńskiego PTT w dniu 7 maja 1945 r. wpłynęło pismo od Zbigniewa Korosadowicza, w którym ten ostro atakował Oppenheima o nieudolne kierowanie Pogotowiem w okresie międzywojennym. Zarzuty były niezwykle ostre: zaniedbywanie swoich obowiązków, traktowanie Pogotowia jako instytucji zarobkowej, żerującej na ludzkim nieszczęściu, tj. sprzeczne z ideologią założyciela Pogotowia Mariusza Zaruskiego, nieuczciwe gospodarzenie funduszami TOPR, prowadzenie przez Oppenheima niezwykle szkodliwej polityki po linii schlebiania przewodnikom góralskim - konkluzja była taka
AK, opuszcza podstawionymi przez Niemców pociągami Warszawę. W marcu 1945 r. wraca do Zakopanego na stanowisko Naczelnika TOPR - ma 58 lat. Dochodzi wtedy między nim a Z. Korosadowiczem do ostrego sporu. Do Sądu Koleżeńskiego PTT w dniu 7 maja 1945 r. wpłynęło pismo od Zbigniewa Korosadowicza, w którym ten ostro atakował Oppenheima o nieudolne kierowanie Pogotowiem w okresie międzywojennym. Zarzuty były niezwykle ostre: zaniedbywanie swoich obowiązków, traktowanie Pogotowia jako instytucji zarobkowej, żerującej na ludzkim nieszczęściu, tj. sprzeczne z ideologią założyciela Pogotowia Mariusza Zaruskiego, nieuczciwe gospodarzenie funduszami TOPR, prowadzenie przez Oppenheima niezwykle szkodliwej polityki po linii schlebiania przewodnikom góralskim - konkluzja była taka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego