Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
furmanką. O telewizji nikt nie słyszał. Moja przyszła żona, córka dyrektora dóbr lanckorońskich, mieszkała w pięknym dworze, w którym nie było prądu, tylko lampy naftowe.
Czytał pan i oglądał dziwne książki.
Zawsze dużo czytałem, byłem molem książkowym. Czytałem książki właściwe dla mojego wieku, np.
Maya, ale głównie jednak naukowe. Oglądałem atlasy anatomiczne i dzieła medyczne ojca, który był lekarzem, szkielety, otwarte ludzkie czaszki. Podziwiałem galaktyki w astrofizycznych atlasach i olbrzymie archozaury, ale też historię lotnictwa, niemieckie książki o elektronice, Encyklopedię Brockhausa po niemiecku, choć nie znałem ani słowa w tym języku, bo miałem kilka lat. Już wtedy był to dziw starożytności
furmanką. O telewizji nikt nie słyszał. Moja przyszła żona, córka dyrektora dóbr lanckorońskich, mieszkała w pięknym dworze, w którym nie było prądu, tylko lampy naftowe.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Czytał pan i oglądał dziwne książki.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Zawsze dużo czytałem, byłem molem książkowym. Czytałem książki właściwe dla mojego wieku, np.<br>&lt;name type="person"&gt;Maya&lt;/&gt;, ale głównie jednak naukowe. Oglądałem atlasy anatomiczne i dzieła medyczne ojca, który był lekarzem, szkielety, otwarte ludzkie czaszki. Podziwiałem galaktyki w astrofizycznych atlasach i olbrzymie archozaury, ale też historię lotnictwa, niemieckie książki o elektronice, &lt;name type="tit"&gt;Encyklopedię Brockhausa&lt;/&gt; po niemiecku, choć nie znałem ani słowa w tym języku, bo miałem kilka lat. Już wtedy był to dziw starożytności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego