swoich pamiętnikach Iacocca. Gdy przyszedł kryzys naftowy roku 1973 roku, zaczęło się wielkie świniobicie. Nikt już nie chciał kupować paliwożernych aut. Mustanga zatem zmniejszono, a pod maskę zaczęto wkładać mu słabiuteńkie, oszczędne silniki. Z mustanga i świni zrobiła się krowa. Tego było za dużo nawet dla bezkrytycznych kierowców, zakochanych w aucie. W latach 80. mustang stał się po prostu jednym z wielu samochodów na rynku, i to wcale nie najlepszym.</><br><br><br><br><page nr=92><br><br><br><div type="art" sex="m"><tit>Poniżej poziomu</><br><br>W Holandii możesz robić rzeczy, których tatuś i mamusia na pewno nie pozwolą ci robić na własnym podwórku<br><au>Maciej Wesołowski</><br><br>Dziwny kraj, oj, dziwny. Kraj ekscentryków, malarzy, kolarzy, łyżwiarzy