Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
że przecież do motocykli biorą mieszankę z innej pompy, a ten pan chce czystą benzynę .
Było widoczne, że wolał obsłużyć najpierw właściciela taunusa, od którego być może spodziewał się napiwku, jako że wóz miał zagraniczną rejestrację.
Podszedłem do brodacza. Od dwóch lat byłem społecznym inspektorem Służby Drogowej ORMO, miałem w aucie "lizaka", opaskę, a w kieszeni nosiłem specjalną blaszkę ze swym numerem inspekcyjnym. Posiadałem także książeczkę mandatów kredytowych i obowiązany byłem karać łamiących przepisy drogowe. Kierowca taunusa złamał przepisy, ale był to obcokrajowiec; sądząc po literze "D" przy tablicy z numerem wozu - Niemiec. Wobec cudzoziemców starałem się zazwyczaj ograniczyć sprawę do
że przecież do motocykli biorą mieszankę z innej pompy, a ten pan chce czystą benzynę &lt;page nr=19&gt;.<br>Było widoczne, że wolał obsłużyć najpierw właściciela taunusa, od którego być może spodziewał się napiwku, jako że wóz miał zagraniczną rejestrację.<br>Podszedłem do brodacza. Od dwóch lat byłem społecznym inspektorem Służby Drogowej ORMO, miałem w aucie "lizaka", opaskę, a w kieszeni nosiłem specjalną blaszkę ze swym numerem inspekcyjnym. Posiadałem także książeczkę mandatów kredytowych i obowiązany byłem karać łamiących przepisy drogowe. Kierowca taunusa złamał przepisy, ale był to obcokrajowiec; sądząc po literze "D" przy tablicy z numerem wozu - Niemiec. Wobec cudzoziemców starałem się zazwyczaj ograniczyć sprawę do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego