Chcę mieć czyste sumienie, że zrobiłem wszystko, by konstytucja europejska nie weszła w życie. Żeby przypadkiem do naszej rodziny europejskiej nie zakradła się Turcja, bo według mnie im więcej krajów, tym mniej Europejczyków. Ale za to więcej kłopotów. <br><br><au>Wysłuchała Jolanta Łuszczyńska </><br><tit>Wolę rolls-royce'a </><br><br>Nie chcę się przesiadać ze sprawnego auta demokracji holenderskiej do zdezelowanego unijnego grata. <br>Konstytucja europejska to propozycja dziwnego remontu, na który nie mogę się zgodzić. Holenderska demokracja to znakomity mechanizm, rodzaj rolls-royce'a, a to, co działa w Brukseli, można porównać <br>najwyżej do zdezelowanego renault 4. Chcąc, abyśmy głosowali za konstytucją, jej autorzy próbują odkręcić koło od