numerów postaramy się omówić praktyczne znaczenie najważniejszych jego zapisów. <br><br>------------------------------------------------------------------------<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Sumo w senacie &lt;/&gt;<br>  <br>Myślałem, że w Senacie gęsto jest od troski o społeczeństwo. Fot. Karina Trojok &lt;gap&gt;<br><br>W wywiadzie dla jednego z tygodników senator Kazimierz Kutz zapytany o wrażenia z parlamentu powiedział: "Tam się poznaje wybitne, a niekiedy żałosne postacie. To jest autentyczne polskie zoo, które, gdyby napisać, mogłoby się okazać i dramatyczne, i śmieszne. Ale też fascynuje mnie obserwacja gier i kalkulacji czasem cynicznych, czasem wzniosłych. To niezła piaskownica - ta polityka". Poprosiliśmy Kazimierza Kutza o rozszerzenie tej wypowiedzi.<br><br>- Po co to panu? - odpowiedział pytaniem retorycznym senator Kutz. Po chwili milczenia kontynuował jednak