swój tyłek i wreszcie coś zrobił). Nie boi się mówić o masturbacji, zdradzie przyjaciół, utracie wiary, winie. Protestuje przeciwko zakorzenionym stereotypom, wytyka obłudę.<br>Krytycy mówią o tekstach Tori jako o "szczerych i burzliwych", intymnych i dramatycznych. Ktoś określił jej grę jako "osobiste rozbieranie". Rzeczywiście w twórczości Tori pojawiają się wątki autobiograficzne. W słynnej piosence "Me and a gun" opowiada, jak została sterroryzowana, uwięziona i zgwałcona przez obcego mężczyznę, którego zabrała do swego samochodu po jednym z występów: "Byliśmy ja, pistolet i mężczyzna za moimi plecami, śpiewałam „święty, święty”, gdy on rozpinał spodnie". Słowa tej piosenki powstały dopiero kilka lat