Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Z przyjaciółmi, w domu i na spacerze
Rok powstania: 2002
do tego przystanku, i w czym rzecz, no i oni jeszcze mi zaczęli opowiadać a to może pani sobie zaoszczędzić na bilecie, wiesz sugerowali, żeby w ogóle nie kasować, i wiesz, podjechał potem ten autobus, sto dwadzieścia trzy, oni, który kazali mi wsiąść, oczywiście nie miałam zamiaru wsiadać w ten autobus, i tak ten autobus podjechał, to ja poszłam tak jakbym się wracała, wiesz, a oni właśnie wsiadali do tego autobusu, żeby normalnie, wiesz tak jakby normalnie po prostu wsiadali, to normalnie, nie, oni na końcu wsiadali do tego autobusu, specjalnie, ociągali się, i oglądali się, czy ja wsiądę do tego
do tego przystanku, i w czym rzecz, no i oni jeszcze mi zaczęli opowiadać a to może pani sobie zaoszczędzić na bilecie, wiesz sugerowali, żeby w ogóle nie kasować, i wiesz, podjechał potem ten autobus, sto dwadzieścia trzy, oni, który kazali mi wsiąść, oczywiście nie miałam zamiaru wsiadać w ten autobus, i tak ten autobus podjechał, to ja poszłam tak jakbym się wracała, wiesz, a oni właśnie wsiadali do tego autobusu, żeby normalnie, wiesz tak jakby normalnie po prostu wsiadali, to normalnie, nie, oni na końcu wsiadali do tego autobusu, specjalnie, ociągali się, i oglądali się, czy ja wsiądę do tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego