Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
potem sprzedać go, a uzyskane 10 tys. zł zanieść do starostwa.
- Gniezno to miasto, które nie wierzy w swoje możliwości, tutaj wszyscy narzekają - ubolewa starosta Marciniak, który chciałby tę sytuację zmienić. Nie będzie to proste, bo Gniezno szczęścia jakoś nie ma, choćby nawet takiego jak Września, obok której pobiegnie planowana autostrada Wschód-Zachód.
Optymiści powtarzają jednak, że Gniezno ma za to coś zupełnie wyjątkowego - historię i tej historii właśnie powinno się trzymać, na niej budować przyszłość. Dzięki historii o Gnieźnie mówi się i pisze w tym roku więcej niż przez poprzednie 40 lat, Gniezno pokazuje się w dziennikach telewizyjnych. Gniezno - miasto
potem sprzedać go, a uzyskane 10 tys. zł zanieść do starostwa.<br>- Gniezno to miasto, które nie wierzy w swoje możliwości, tutaj wszyscy narzekają - ubolewa starosta Marciniak, który chciałby tę sytuację zmienić. Nie będzie to proste, bo Gniezno szczęścia jakoś nie ma, choćby nawet takiego jak Września, obok której pobiegnie planowana autostrada Wschód-Zachód.<br>Optymiści powtarzają jednak, że Gniezno ma za to coś zupełnie wyjątkowego - historię i tej historii właśnie powinno się trzymać, na niej budować przyszłość. Dzięki historii o Gnieźnie mówi się i pisze w tym roku więcej niż przez poprzednie 40 lat, Gniezno pokazuje się w dziennikach telewizyjnych. Gniezno - miasto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego