Mimo że jego ciężarówki były niezwykle solidne (ramy i osie wytrzymywały ogromne przeciążenia), klientów przyciągały konkurencyjne firmy, oferując im więcej wygód i luksusu. Macki szczególnie źle wypadały w transporcie dalekobieżnym. Ich skrzynie biegów i osie przystosowane do pracy na budowach okazywały się zbyt ciężkie, gdy auta poruszały się wyłącznie po autostradach; kabiny i sypialnie były ciasne i bardzo skromnie wyposażone; w niczym nie przypominały przytulnych, pluszowych wnętrz innych ciężarówek.<br>W 1988 roku Mack przedstawił model CH600, o atrakcyjnym wyglądzie i wyposażeniu. Opracowanie serii C zajęło 5 lat i kosztowało 60 mln dolarów. 86 mln dolarów wydano na wybudowanie nowoczesnego zakładu montażu