Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
mnie podkusiło i wziąłem do ręki list do Moniki, który wraz z kupą innych rzeczy wysypała z torebki, szykując się do zmiany stroju przed przyjściem gości. Nie powinienem czytać, ale przeczytałem. Mam nadzieję, że ten dureń nie zna angielskiego za dobrze - pisał jej kochaś właśnie po angielsku - i do czasu, go nie zostawisz będziemy do siebie pisywać właśnie w tym języku. Powiedz mężowi, że znowu jedziesz na konsultacje do naszego instytutu. W końcu, co go to obchodzi ile razy musisz być w Poznaniu przed napisaniem pracy...
Nie czytałem dalej. Podszedłem do okna i wyjrzałem na dwór. Widać było tylko szary
mnie podkusiło i wziąłem do ręki list do Moniki, który wraz z kupą innych rzeczy wysypała z torebki, szykując się do zmiany stroju przed przyjściem gości. Nie powinienem czytać, ale przeczytałem. Mam nadzieję, że ten dureń nie zna angielskiego za dobrze - pisał jej kochaś właśnie po angielsku - i do czasu, go nie zostawisz będziemy do siebie pisywać właśnie w tym języku. Powiedz mężowi, że znowu jedziesz na konsultacje do naszego instytutu. W końcu, co go to obchodzi ile razy musisz być w Poznaniu przed napisaniem pracy...<br>Nie czytałem dalej. Podszedłem do okna i wyjrzałem na dwór. Widać było tylko szary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego