Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
wigilijnego stołu siadały zawsze razem, ale ponieważ ciągle się gniewały, nie porozumiały się, co która przyniesie, i wszystkie przyniosły to samo: rolmopsy. W czasie innej wigilii wybuchła awantura, bo któraś z babcinych sióstr ośmieliła się powiedzieć, że jej wnuczka jest ładniejsza ode mnie. Dziadek wstał i oświadczył, że z takimi babami, które pogubiły oczy, przy jednym stole siedział nie będzie. Nigdy więcej już tam na wigilię nie poszliśmy.
Stosunki się rozluźniły, ku wielkiemu mojemu żalowi, bo uwielbiałam słuchać ich rozmów. Wiedziały, co działo się w promieniu kilku kilometrów i komentowały wszystko wyczerpująco i solennie. Potem, kiedy babcia przestała w ogóle wychodzić
wigilijnego stołu siadały zawsze razem, ale ponieważ ciągle się gniewały, nie porozumiały się, co która przyniesie, i wszystkie przyniosły to samo: rolmopsy. W czasie innej wigilii wybuchła awantura, bo któraś z babcinych sióstr ośmieliła się powiedzieć, że jej wnuczka jest ładniejsza ode mnie. Dziadek wstał i oświadczył, że z takimi babami, które pogubiły oczy, przy jednym stole siedział nie będzie. Nigdy więcej już tam na wigilię nie poszliśmy.<br>Stosunki się rozluźniły, ku wielkiemu mojemu żalowi, bo uwielbiałam słuchać ich rozmów. Wiedziały, co działo się w promieniu kilku kilometrów i komentowały wszystko wyczerpująco i solennie. Potem, kiedy babcia przestała w ogóle wychodzić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego