no, no.</><br><who1>Było coś takiego.</><br><who4>To właśnie jest Ani dom. Tam jest...</><br><who1>Nie wiem, babcia...Jak nieraz było tak, że <gap> to babcia z nami wsiadała i jechała. Jak jej się chciało. A teraz...</><br><who5>Czterdzieści siedem?</><br><who4>Czterdzieści siedem.</><br><who1>Acha. Było.</><br><who3><gap></><br><who1>Nie, tu są parzyste po prostu numery. <gap></><br><who2>Tu dwanaście, nie? U babci ile? Heleny?</><br><who3>Czterdzieści osiem.</><br><who1>Babcia chciała...</><br><who4>Jak tutaj?!</><br><who1>Babcia mówi <q> <orig reg="Zróbcie">Zróbta</> mi zdjęcie na schodach.</q></><br><who4> <vocal desc="laugh"></><br><who1>I weszła sobie, Wojtek stanął koło niej i zrobiłam jej na schodach.</><br><who7>Kurcze, nie wiem, gdzie te widełki takie są?</><br><who1>One, Wojciu, tam były...Przecież one są takie malutkie, że mogą być gdziekolwiek.</><br><who7>A moglibyśmy