Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
rodzina, okazało się, z Nowozybkowa. Szczors? Wszystko w porządku, mówi do rabina, tam wszyscy wiedzą, że żona Szczorsa Żydówka z Nowozybkowa. Ale rabin z Jerozolimy, poważny człowiek, musiał to mieć na papierze. Napisali do Nowozybkowa, ale żydowskie dokumenty w Nowozybkowie zginęły razem z Żydami. A według żydowskiego prawa, jak moja babka nie Żydówka, to i matka nie Żydówka, i ja też nie.

Nie chciałam żadnej zapomogi, pisałam, że Pietia i ja łatwo dostaniemy pracę i utrzymamy się bez niczyjej pomocy - nic z tego. Wyjeżdżali aktywiści partyjni, męty społeczne, donosiciele, fikcyjne małżeństwa na kupionych fikcyjnych papierach. W Moskwie wszystko już można było
rodzina, okazało się, z Nowozybkowa. Szczors? Wszystko w porządku, mówi do rabina, tam wszyscy wiedzą, że żona Szczorsa Żydówka z Nowozybkowa. Ale rabin z Jerozolimy, poważny człowiek, musiał to mieć na papierze. Napisali do Nowozybkowa, ale żydowskie dokumenty w Nowozybkowie zginęły razem z Żydami. A według żydowskiego prawa, jak moja babka nie Żydówka, to i matka nie Żydówka, i ja też nie. <br><br>Nie chciałam żadnej zapomogi, pisałam, że Pietia i ja łatwo dostaniemy pracę i utrzymamy się bez niczyjej pomocy - nic z tego. Wyjeżdżali aktywiści partyjni, męty społeczne, donosiciele, fikcyjne małżeństwa na kupionych fikcyjnych papierach. W Moskwie wszystko już można było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego