się ani <br>zwierząt, ani ludzi. Zresztą, z psami szukać go nie <br>będą.<br>W piątek złoży wizytę Polskim Kolejom Państwowym. <br>Podejdzie do kasjerki ze trzy razy, uda głupiego, że niby <br>nic nie rozumie z rozkładu jazdy. Zapyta o pociągi do <br>Radomia. Może zagrać jeszcze przygłuchego i analfabetę. <br>Od jego "proszę, proszę" babkę szlag trafi. Musi <br>robić w konia tę młodszą, trochę smutną, <br>chociaż często uśmiechniętą. Zna takie uśmiechy, <br>pełno ich w Domu co rano na apelu, na akademiach z okazji <br>i w ogóle co krok. Szczególnie dziewczyny są w tym <br>dobre. Kasjerka ma pewnie męża pijaka, tłucze ją, <br>choć niebrzydka, pieniędzy nie