Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
kursowych. Uniwersytet, bowiem, uważany był za uczelnię dla dorosłych, za miejsce, gdzie uczony dzieli się wynikami swoich jeszcze nie opublikowanych badań ze studentami - traktowanymi nie jako dwudziestoletnie dzieci w wyższym liceum, ale jako osoby dojrzałe i odpowiedzialne - stymulując w ten sposób ich samodzielne zainteresowania: i rozwijając ich aktywność umysłową. Praca badawcza i dydaktyka wiązały się zatem jak najściślej.
System ten miał oczywiście także swoje złe strony. Studentowi, który nie wyrobił w sobie koniecznej dojrzałości umysłowej, mogło grozić niebezpieczeństwo zagubienia się w bogactwie proponowanego mu jadłospisu, zwłaszcza gdy nie potrafił samodzielnie wypełnić luk i np. poznawszy dokładnie twórczość Goszczyńskiego czy Prusa oraz
kursowych. Uniwersytet, bowiem, uważany był za uczelnię dla dorosłych, za miejsce, gdzie uczony dzieli się wynikami swoich jeszcze nie opublikowanych badań ze studentami - traktowanymi nie jako dwudziestoletnie dzieci w wyższym liceum, ale jako osoby dojrzałe i odpowiedzialne - stymulując w ten sposób ich samodzielne zainteresowania: i rozwijając ich aktywność umysłową. Praca badawcza i dydaktyka wiązały się zatem jak najściślej.<br>System ten miał oczywiście także swoje złe strony. Studentowi, który nie wyrobił w sobie koniecznej dojrzałości umysłowej, mogło grozić niebezpieczeństwo zagubienia się w bogactwie proponowanego mu jadłospisu, zwłaszcza gdy nie potrafił samodzielnie wypełnić luk i np. poznawszy dokładnie twórczość Goszczyńskiego czy Prusa oraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego