Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, wizycie u dentysty
Rok powstania: 2001
przypadkach, to powinno państwo jakoś pomagać, bo oni pomagają tym, co nie trzeba. Na przykład wczoraj też było ciekawy, śmieszny program, bo według mnie bezsensowny. Stał samochód na parkingu, nie, no i ci pirotechnicy doszli do wniosku, że coś tam się dzieje, bo on samo stoi, bezpański samochód, trzeba wysadzić bagażnik i sprawdzić, co jest w środku. No i wezwali tam ekipę nie-ekipę. Oczywiście to wszystko pieniądze, no bo wezwać te służby specjalne wiążą się z kosztami. A okazało się, ze samochód był czyściutki, a zapłacić ktoś za to musi. Kto? Państwo. To zamiast pomóc takiemu dziecku, to oni wydają
przypadkach, to <vocal desc="yyy"> powinno państwo jakoś pomagać, bo oni pomagają tym, co nie trzeba. Na przykład wczoraj też było ciekawy, śmieszny program, bo według mnie bezsensowny. <vocal desc="yyy"> Stał samochód na parkingu, nie, no i ci pirotechnicy doszli do wniosku, że coś tam się dzieje, bo on samo stoi, bezpański samochód, trzeba wysadzić bagażnik i sprawdzić, co jest w środku. <vocal desc="hem"> No i wezwali tam ekipę nie-ekipę. Oczywiście to wszystko pieniądze, no bo wezwać te służby specjalne wiążą się z kosztami. A okazało się, ze samochód był czyściutki, a zapłacić ktoś za to musi. Kto? Państwo. To zamiast pomóc takiemu dziecku, to oni wydają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego