Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
zostanie i będzie jeszcze czekał na twojego kolaba mruknął ściskając mu rękę.
Umówiony Żaboklicki nie przyszedł. Jerzy czynił sobie wyrzuty, że niepotrzebnie może dał mu do zrozumienia, czego będą od niego chcieli. "Tyle razy mówił, że poszedł pracować do Kasyna na zlecenie organizacji, że w końcu po co miałem go bajerować..." - myślał teraz, stojąc bez ruchu w hallu. Udawał przed samym sobą zamyślenie, obserwując uchylone drzwi do jej pokoju.
"A w końcu staram się o dane dotyczące systemu alarmowego Kasyna po to, żeby zrobić skok na pieniądze dla hieny, która ma ściągnąć z listy dziewczynę Kolumba... Jednym słowem, jeśli byłbym uczciwszy
zostanie i będzie jeszcze czekał na twojego kolaba mruknął ściskając mu rękę.<br>Umówiony Żaboklicki nie przyszedł. Jerzy czynił sobie wyrzuty, że niepotrzebnie może dał mu do zrozumienia, czego będą od niego chcieli. "Tyle razy mówił, że poszedł pracować do Kasyna na zlecenie organizacji, że w końcu po co miałem go bajerować..." - myślał teraz, stojąc bez ruchu w hallu. Udawał przed samym sobą zamyślenie, obserwując uchylone drzwi do jej pokoju.<br>"A w końcu staram się o dane dotyczące systemu alarmowego Kasyna po &lt;page nr=126&gt; to, żeby zrobić skok na pieniądze dla hieny, która ma ściągnąć z listy dziewczynę Kolumba... Jednym słowem, jeśli byłbym uczciwszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego