i dalej nie lubię. I jego chyba też nie.<br>- To z pewnością nie był odpowiedni facet. Mężczyzna musi być delikatny, na pewno byś lubiła, gdyby cię tak dotykał - leciutko, czubkami palców, Elka pieści udo Joanny. - Lubisz się całować? - pyta, przyciągając ją wzrokiem. Joanna zbliża twarz do jej ust i zaczynają bawić się swoimi wargami.<br>- Ja też, ja też - Baśka wchodzi między nie. Całują się coraz bardziej namiętnie, śmieją się, przepychają, coraz śmielej dotykają swoich ciał. <br>- Widzicie, możemy to robić bez nich. <br>- I bez obaw, że zajdziemy w ciążę. <br>- Może bez nich byłoby lepiej - zastanawia się Joanna, ale znów wracają do niej