Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
prof. Lecha Falandysza, Kwiatkowski został najpierw podsekretarzem stanu, a po miesiącu (11 maja) szefem Kancelarii Prezydenta. Zastąpił prof. Janusza Ziółkowskiego, który poprosił prezydenta o odwołanie ze stanowiska. W miesiącu poprzedzającym ministerialną nominację Kwiatkowski udzielił wielu wywiadów, w których podkreślał swoją lojalność wobec Wałęsy i wiarę w pana prezydenta: mówił, że będzie robił to, co mu szef każe (Ale jednocześnie nie jestem przecież Piotrowski), że szef w cuglach wygra wybory, że powinien on mieć szersze uprawnienia, że - wreszcie - "jak najlepiej" myśli o Wachowskim. Gdy usłyszał, że prezydent myśli o postawieniu premiera Józefa Oleksego przed Trybunałem Stanu za wyjazd do Moskwy na obchody zakończenia
prof. Lecha Falandysza, Kwiatkowski został najpierw podsekretarzem stanu, a po miesiącu (11 maja) szefem Kancelarii Prezydenta. Zastąpił prof. Janusza Ziółkowskiego, który poprosił prezydenta o odwołanie ze stanowiska. W miesiącu poprzedzającym ministerialną nominację Kwiatkowski udzielił wielu wywiadów, w których podkreślał swoją lojalność wobec Wałęsy i wiarę w pana prezydenta: mówił, że będzie robił to, co mu szef każe (Ale jednocześnie nie jestem przecież Piotrowski), że szef w cuglach wygra wybory, że powinien on mieć szersze uprawnienia, że - wreszcie - "jak najlepiej" myśli o Wachowskim. Gdy usłyszał, że prezydent myśli o postawieniu premiera Józefa Oleksego przed Trybunałem Stanu za wyjazd do Moskwy na obchody zakończenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego