Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
pani spróbuje...
Marzę, jak tu wychodzę w ogóle to jest taki uroczy, raj, no. Posiedziałam chwilę i
Ale tu dom by powstał.
A co chcieli wyburzyć?
tutaj...
Co oni nienormalni.
Nienormalni...
Całkiem już odbija już całkiem...
Wie pani, nachalne
Przecież to już jest każda a potem co sam beton?
Sam beton. Sam beton.
Ojeja. Nienormalni, przecież to nie ma gdzie nawet tego domu postawić, gdzie ten dom postawić, to dom, dom na dom.
A tu.
Ale gdzie?
No w środku, jeżeli
A to jest dom prywatny, prawda?
No, proszę pani, wszystko jedno, ale...
Z tym, że teraz wszystko można kupić, nie
pani spróbuje&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Marzę, jak tu wychodzę w ogóle to jest taki uroczy, raj, no. Posiedziałam chwilę i &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt; &lt;who3&gt;Ale tu dom by powstał.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A co chcieli wyburzyć?&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt; &lt;who3&gt;tutaj&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Co oni nienormalni.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Nienormalni&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Całkiem już &lt;gap&gt; odbija już całkiem&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Wie pani, nachalne &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Przecież to już jest każda &lt;gap&gt; a potem co sam beton?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Sam beton. Sam beton.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ojeja. Nienormalni, przecież to nie ma gdzie nawet tego domu postawić, gdzie ten dom postawić, to dom, dom na dom.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;A tu.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale gdzie?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No w środku, jeżeli &lt;gap&gt; &lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;A to jest dom prywatny, prawda?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No, proszę pani, wszystko jedno, ale&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Z tym, że teraz wszystko można kupić, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego