Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
same mi wyrosną i wyfrunę na nich wraz z tobą w powietrze, w pozawidmowe, ezoteryczne jarzenie. Pożerałem wówczas celulozy o jogach i myślałem, że silna wola wystarczy, by stało się wszystko to, czego się chce. Przycupnąwszy gdzieś w kącie, czubki antenek przyssawszy do centrum thoraxu, długie kwadranse spędzałem nieruchomo, powtarzając bez końca z uporem: ,,Będę miał skrzydła. Muszę mieć skrzydła. Oto już zaczynają mi wyrastać skrzydła!" I naprawdę czułem, jak rosną, czułem je rzeczywiście po obu stronach mego thoraxu, ale kiedy próbowałem nimi poruszyć, okazywało się, że nie było nic. Nic. To było niesprawiedliwe. Ale to była prawda. I zrozumiałem wtedy, że
same mi wyrosną i wyfrunę na nich wraz z tobą w powietrze, w pozawidmowe, ezoteryczne jarzenie. Pożerałem wówczas celulozy o jogach i myślałem, że silna wola wystarczy, by stało się wszystko to, czego się chce. Przycupnąwszy gdzieś w kącie, czubki antenek przyssawszy do centrum <orig>thoraxu</>, długie kwadranse spędzałem nieruchomo, powtarzając bez końca z uporem: ,,Będę miał skrzydła. Muszę mieć skrzydła. Oto już zaczynają mi wyrastać skrzydła!" I naprawdę czułem, jak rosną, czułem je rzeczywiście po obu stronach mego <orig>thoraxu</>, ale kiedy próbowałem nimi poruszyć, okazywało się, że nie było nic. Nic. To było niesprawiedliwe. Ale to była prawda. I zrozumiałem wtedy, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego