Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
zgrozą, by zaraz potem sprawdzić, czy i my nie powinniśmy zapisać się do najbliższego kółka anonimowych dłużników.
Tak naprawdę Polska pełna jest ludzi, którzy nie mają czasu ni ochoty, by choć przez chwilę zastanowić się nad tym, że sztuka współczesna ma sens. Że to niekoniecznie przestrzeń dla nieudaczników, hucpiarzy i bezmyślnych skandalistów. Mirosław Bałka mówi w wywiadzie, że ma świadomość funkcjonowania w getcie, ale że zarazem stara się zrobić jak najwięcej, by mury getta zniknęły. Każdy, kto czuje, że nie jest bez winy, niech ów wywiad przeczyta.
Tak naprawdę wreszcie Kraków przepełniony jest pyłkami i pisząc te słowa, co chwila kicham
zgrozą, by zaraz potem sprawdzić, czy i my nie powinniśmy zapisać się do najbliższego kółka anonimowych dłużników.<br>Tak naprawdę Polska pełna jest ludzi, którzy nie mają czasu ni ochoty, by choć przez chwilę zastanowić się nad tym, że sztuka współczesna ma sens. Że to niekoniecznie przestrzeń dla nieudaczników, &lt;orig&gt;hucpiarzy&lt;/&gt; i bezmyślnych skandalistów. Mirosław Bałka mówi w wywiadzie, że ma świadomość funkcjonowania w getcie, ale że zarazem stara się zrobić jak najwięcej, by mury getta zniknęły. Każdy, kto czuje, że nie jest bez winy, niech ów wywiad przeczyta.<br>Tak naprawdę wreszcie Kraków przepełniony jest pyłkami i pisząc te słowa, co chwila kicham
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego