Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
sferach pozapolitycznych. Moja decyzja jest zatem konsekwencją takiej właśnie diagnozy sytuacji.

Dzisiaj Polska, Europa jest terenem konfliktu cywilizacyjnego, kulturowego. Tradycja, podstawy cywilizacji chrześcijańskiej są zagrożone, systematycznie osłabiane. Dlatego ludzie, którzy tak diagnozują sytuację, nie mogą poprzestać na konstatacji obecnego stanu rzeczy. W przeciwnym razie doszliby do jakiejś schizofrenii, do manifestacji bezradności na własne życzenie. W przestrzeni politycznej destruowane są bardzo ważne idee, pojęcia i instytucje i trzeba położyć temu kres. Trzeba podjąć pewien rodzaj kontrrewolucji i polityka dla takiego przedsięwzięcia jest narzędziem skutecznym.

To przecież pokolenie dwudziestoparolatków, trzydziestolatków, określone mianem "pampersów", jako pierwsze trafnie zdiagnozowało naturę konfliktu, który rozgrywa się nie
sferach &lt;orig&gt;pozapolitycznych&lt;/&gt;. Moja decyzja jest zatem konsekwencją takiej właśnie diagnozy sytuacji.<br><br> Dzisiaj Polska, Europa jest terenem konfliktu cywilizacyjnego, kulturowego. Tradycja, podstawy cywilizacji chrześcijańskiej są zagrożone, systematycznie osłabiane. Dlatego ludzie, którzy tak diagnozują sytuację, nie mogą poprzestać na konstatacji obecnego stanu rzeczy. W przeciwnym razie doszliby do jakiejś schizofrenii, do manifestacji bezradności na własne życzenie. W przestrzeni politycznej &lt;orig&gt;destruowane&lt;/&gt; są bardzo ważne idee, pojęcia i instytucje i trzeba położyć temu kres. Trzeba podjąć pewien rodzaj kontrrewolucji i polityka dla takiego przedsięwzięcia jest narzędziem skutecznym.<br><br> To przecież pokolenie dwudziestoparolatków, trzydziestolatków, określone mianem "pampersów", jako pierwsze trafnie zdiagnozowało naturę konfliktu, który rozgrywa się nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego