procent, dwutlenku węgla zero, metanu cztery procent, reszta to tlen.<br>- Szesnaście procent tlenu!? Na pewno?<br>- Na pewno.<br>- Radioaktywność powietrza?<br>- Praktycznie zero.<br>To było dziwne. Tyle tlenu! Ta wiadomość zelektryzowała go. Podszedł do robota, który natychmiast podsunął mu przed oczy kasetę ze wskaźnikami. Może próbowali obejść się bez aparatów tlenowych - pomyślał bezsensownie, bo wiedział, że tak nie mogło być. To prawda, zdarzało się czasem, że któryś człowiek, bardziej od innych dręczony głodem powrotu, wbrew rozkazom zdejmował maskę, bo otaczające powietrze wydawało się przecież tak czyste, tak świeże - i ulegał zatruciu. To jednak mogło zdarzyć się jakiemuś jednemu, dwóm najwyżej.<br>- Macie już wszystko