Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.01
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
m.in. nakłaniania do zabójstwa. Do zbrodni na szczęście nie doszło.
Zdaniem organów ścigania, narkotyki sprzedawane hurtowo przez gang trafiały do białostockich pubów, dyskotek, a także szkół. Jest to dopiero początek śledztwa, już teraz jednak wiadomo, że zarzutów będzie więcej, nie wyklucza się też dalszych zatrzymań.
Za zarzucane czyny aresztowanym białostoczanom grozi do 10 lat więzienia.

Takiego patrona już nie chcą

Krypno nie może jeszcze ochłonąć po aferze z patronem szkoły w Rudzie. Jest tak od chwili, gdy "Współczesna" ujawniła kolaborancki życiorys Jana Kobylańskiego, wątpliwej jakości patrona tej wiejskiej placówki. - Tej szkoły już by nie było. Istnieje tylko dzięki jego dolarom
m.in. nakłaniania do zabójstwa. Do zbrodni na szczęście nie doszło.<br>Zdaniem organów ścigania, narkotyki sprzedawane hurtowo przez gang trafiały do białostockich pubów, dyskotek, a także szkół. Jest to dopiero początek śledztwa, już teraz jednak wiadomo, że zarzutów będzie więcej, nie wyklucza się też dalszych zatrzymań.<br>Za zarzucane czyny aresztowanym białostoczanom grozi do 10 lat więzienia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Takiego patrona już nie chcą&lt;/&gt;<br><br>Krypno nie może jeszcze ochłonąć po aferze z patronem szkoły w Rudzie. Jest tak od chwili, gdy "Współczesna" ujawniła kolaborancki życiorys Jana Kobylańskiego, wątpliwej jakości patrona tej wiejskiej placówki. - Tej szkoły już by nie było. Istnieje tylko dzięki jego dolarom
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego