Bacha, Beethovena, Mozarta, rękopisy Goethego i Schillera. Zostały one porzucone na Śląsku przez wycofujących się Niemców. <br>Zdaniem krakowskiej prokuratury w Bibliotece Jagiellońskiej panuje bałagan. Na przykład w trakcie remontu do bezcennych zbiorów mieli dostęp robotnicy z niemieckiej firmy, którzy kładli posadzkę w magazynach. Okazało się, że od kilkudziesięciu lat w bibliotece UJ nie przeprowadzono szczegółowej inwentaryzacji zbiorów. <br>Wicedyrektorowi Jagiellonki Ryszardowi Juchniewiczowi krakowska prokuratura postawiła zarzut zaniedbania i niedopełnienia obowiązków służbowych. <br>- Nie czuję się odpowiedzialny. Zarzuty prokuratury nie mają podstaw. Poczekajmy do końca śledztwa - powiedział ŻYCIU dyrektor Juchniewicz.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Robert Sadowski, Kraków