do domów. Są podnieceni, będą brali własne kobiety mając pod powiekami tę jedną, o wężowych ruchach, pożądaną, upragnioną.<br>- Wstrętne - Margit zacisnęła pięści przed piersią, jakby się chciała bronić - czy pan tego nie rozumie?<br>Patrzył na nią z pobłażliwym uśmiechem.<br>- Nie powiedziałbym. Pogoń za nieosiągalnym, bo nie jeden z widzów jest biedakiem, handlarzem ulicznym, może zapłacić za wstęp, ale nie za kobietę... Jednak ona jego wytrwałość i czułość, mocne uczucie czasem nagradza. Dlaczego zabijać marzenia? Czemu nie mają tęsknić? Dla tych wszystkich mężczyzn, których ożeniono decyzją rady rodzinnej dla pomnożenia kapitału, dla powiązań rodowych, zyskania protekcji i wpływów, dla tych, którzy mają