Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
okna rozlega się terkot karabinu maszynowego. To
czyjeś wprawne ręce piszą na maszynie. I dziwna rzecz. Maszyny do pisania
mają kogucie właściwości. Gdy zacznie terkotać jedna, po chwili odpowiada
jej druga, potem trzecia.

Na połączonych podwórzach stacjonują cztery samochody i trzy motocykle,
które teraz właśnie wkraczają na arenę. Warkot silników bierze udział w
ogólnym koncercie.

Kilka radioodbiorników gra równocześnie, każdy nastawiony na inną stację.

Nie można mieć o to do nikogo pretensji. Zresztą ja także lubię słuchać
radia.

W sieni domu, na parterze zainstalowany jest wspólny telefon. Lokatorów
wzywa się do telefonu sposobem uproszczonym. Znaczy to, że woła się ich z
dołu
okna rozlega się terkot karabinu maszynowego. To<br>czyjeś wprawne ręce piszą na maszynie. I dziwna rzecz. Maszyny do pisania<br>mają kogucie właściwości. Gdy zacznie terkotać jedna, po chwili odpowiada<br>jej druga, potem trzecia.<br><br>Na połączonych podwórzach stacjonują cztery samochody i trzy motocykle,<br>które teraz właśnie wkraczają na arenę. Warkot silników bierze udział w<br>ogólnym koncercie.<br><br>Kilka radioodbiorników gra równocześnie, każdy nastawiony na inną stację.<br><br>Nie można mieć o to do nikogo pretensji. Zresztą ja także lubię słuchać<br>radia.<br><br>W sieni domu, na parterze zainstalowany jest wspólny telefon. Lokatorów<br>wzywa się do telefonu sposobem uproszczonym. Znaczy to, że woła się ich z<br>dołu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego