mogą też wypaczyć myśli i zubożyć.<br>Doktor rozkaszlał się. Właściwie teraz dopiero zaczął odczuwać ból w całym ciele. Oparł się mocniej o prof. Mmaa i kiedy ruszyli znowu, ciągnął dalej:<br> - I ci, którzy biją, i ci, którzy są bici, tracą i zyskują. Najmniej tracilibyśmy, a najwięcej zyskiwali, gdyby nas nie bito i gdybyśmy nie bili. Gdybyśmy po prostu mogli pracować, najzwyczajniej w świecie pracować tak, jak chcemy; a jeśli przy tym, przez przypadek choćby, przez zbieg okoliczności, nasza praca, taka, jakiej chcemy, okazałaby się pożyteczna, to już szczęścia byłoby za wiele. Przecież, Mmaaś, to, co się dzieje w ciszy pracowni, jest