Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
fakt, że przez całe tygodnie w nieświadomości swej konsumowali mięsne potrawy. I to tak przy okazji, by the way, niezobowiązująco, na deserek albo przystawkę! Przekroczenie staje im przed oczyma coraz wyraźniej, coraz jawniej w całej swojej ohydzie! Przed chwilą wyprostowani i promienni świętym światłem przyjaciół całej natury garbią się i blakną, a buńczuczne deklaracje składane na spotkaniach, przy świątecznych stołach, na kempingach, iż od trzech lat nie brali do ust padliny, okazują się, obiektywnie rzecz biorąc, zwykłym oszustwem. I nagle po tylu wyrzeczeniach, po wchłanianiu tych wstrętnych wiórowatych świństw, mdłych drugich dań, obrzydliwych wodnistych zupek stają się takimi samymi żarłokami, takimi
fakt, że przez całe tygodnie w nieświadomości swej konsumowali mięsne potrawy. I to tak przy okazji, by the way, niezobowiązująco, na deserek albo przystawkę! Przekroczenie staje im przed oczyma coraz wyraźniej, coraz jawniej w całej swojej ohydzie! Przed chwilą wyprostowani i promienni świętym światłem przyjaciół całej natury garbią się i blakną, a buńczuczne deklaracje składane na spotkaniach, przy świątecznych stołach, na kempingach, iż od trzech lat nie brali do ust padliny, okazują się, obiektywnie rzecz biorąc, zwykłym oszustwem. I nagle po tylu wyrzeczeniach, po wchłanianiu tych wstrętnych wiórowatych świństw, mdłych drugich dań, obrzydliwych wodnistych zupek stają się takimi samymi żarłokami, takimi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego