okazji? <br>Tak, kochanie, nie zawsze liczą się twoje umiejętności. Oczywiście bez talentu i wiedzy daleko nie zajedziesz, ale trzeba sobie pomóc. Ostentacyjnie pokazać światu, że jest się profesjonalistką w każdym calu (nawet jeśli tak naprawdę czujesz się zagubiona jak Amerykanin w Paryżu). Tak jak w pokerze: wygra ten, kto najlepiej blefuje, a nie ten, kto ma <orig>"fulla"</>. Wygrywasz i koniec. Po skończonej grze nie jest ważne, że miałaś tylko parę dwójek. <br>Niezależnie od tego, jaka jesteś i co wiesz, ludzie najpierw cię widzą i na tej chwiejnej podstawie wyrabiają sobie zdanie. Dlatego już w drzwiach musisz wyglądać jak zawodowiec. Nieważne, czy