A jeśli tobie, pod koniec podróży<br>Zostanę dłużny, ziemio mazowiecka,<br>Jeżelim nie dość Polsce się zasłużył,<br>Budząc rymami śmiech i radość dziecka,<br><br>Jeszcze ci oddam wierne me popioły,<br>Jeszcze własnymi kośćmi cię użyźnię<br>I tak odejdę w zaświaty - wesoły,<br>Że wszystko, wszystko oddałem ojczyźnie.</><br><br><br><div sex="m"><tit>ZIMA</><br>Niebo błękitniało, niebo owdowiało,<br> Owdowiały błękit białym śniegiem spadł,<br>Co się nagle stało, że tak biało, biało,<br> Pod nogami mymi zaszeleścił świat?<br><br>Włożę lisią czapę, przypnę lisi ogon,<br> Zmylę wszystkie ślady, zmiotę śnieżny kurz,<br>Pójdę sobie drogą, pójdę bez nikogo<br> I do ciebie nigdy nie powrócę już.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>ZMOWA ZIELNA</><br>Ogród pachnie krwią i ciałem żywej ziemi