Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
miał komisję wojskową. Ja pamiętam, że poszedł pojechał na komisję wojskową i no wracając to się uwalił tak, że w rowie wylądował. To daleka sąsiadka jego i moja akurat jechała rowerem, zobaczyła go. No to machnął. Ale to nie to, że on był jakiś bliski jej, powiedzmy tam, spokrewniony czy bliski sąsiad, czy jakieś tam miała kontakty z nim. Tylko zobaczyła chłopaka i ona tak, ona przede wszystkim wiedziała, że on nie pije.
Yhy. Że to się po prostu zdarzyło.
Że to mu się zdarzyło. Zobaczyła go, no chłopak no pochorował się. To jeszcze mówi nie uchlał się, tylko się pochorował
miał komisję wojskową. Ja pamiętam, że &lt;unclear&gt;poszedł &lt;/&gt; pojechał na komisję wojskową i no wracając to się uwalił tak, że w rowie wylądował. &lt;pause&gt; To daleka sąsiadka jego i moja akurat jechała rowerem, zobaczyła go. No to &lt;gap&gt; machnął. Ale to nie to, że on był jakiś bliski jej, powiedzmy tam, spokrewniony czy bliski sąsiad, czy jakieś tam miała kontakty z nim. Tylko zobaczyła chłopaka i ona tak, ona przede wszystkim wiedziała, że on nie pije. &lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt; Yhy. &lt;overlap&gt;Że to się po prostu zdarzyło.&lt;/&gt; &lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt; &lt;overlap&gt;Że to mu się zdarzyło.&lt;/&gt; Zobaczyła go, no chłopak no pochorował się. To jeszcze mówi nie uchlał się, tylko się pochorował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego