Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
się zamiast rozmawiać o naszych problemach, kochaliśmy się, kiedy chciałam się najzwyczajniej przytulić, kochaliśmy się nawet wtedy, kiedy się kłóciliśmy - opowiada 27-letnia Hanna, przyszła pani adwokat. - Jakby seks był jedyną formą kontaktu między nami.
Bo dokładnie tak było. W związku Hanny i Joachima nastąpiło wykorzystywanie seksu dla uniknięcia intymności, bliskość fizyczna zastąpiła intymność psychiczną. Kiedy partnerzy przestają ze sobą rozmawiać, zaś każde nieporozumienie kończy się rozładowującą napięcie sesją w sypialni, wtedy seks staje się tylko narzędziem do unikania bliskości, a para rozpada się na dwoje coraz bardziej obcych sobie ludzi, którzy tylko na chwilę zbliżają się do siebie fizycznie. Często
się zamiast rozmawiać o naszych problemach, kochaliśmy się, kiedy chciałam się najzwyczajniej przytulić, kochaliśmy się nawet wtedy, kiedy się kłóciliśmy - opowiada 27-letnia Hanna, przyszła pani adwokat. - Jakby seks był jedyną formą kontaktu między nami.<br>Bo dokładnie tak było. W związku Hanny i Joachima nastąpiło wykorzystywanie seksu dla uniknięcia intymności, bliskość fizyczna zastąpiła intymność psychiczną. Kiedy partnerzy przestają ze sobą rozmawiać, zaś każde nieporozumienie kończy się rozładowującą napięcie sesją w sypialni, wtedy seks staje się tylko narzędziem do unikania bliskości, a para rozpada się na dwoje coraz bardziej obcych sobie ludzi, którzy tylko na chwilę zbliżają się do siebie fizycznie. Często
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego