jest przez różnych ludzi. Jedni robią to, bo zawsze to lubili. Część głoszących upadek szpitala może być usprawiedliwiona tym, że restrukturyzacja wymuszona przez otaczającą nas rzeczywistość, dotknęła ich osobiście ( zwolnienie z pracy, zmiana miejsca pracy, przejście na wcześniejszą emeryturę, zwiększenie obowiązków bez zmiany wynagrodzenia, itp.). Dla tych można szukać usprawiedliwienia, bo czują się pokrzywdzeni. Bywa jednak i tak, że są " katastrofiści" , którzy znając doskonale rzeczywisty stan, świadomie rozsiewają fałszywe wiadomości, aby wzmóc niepokój wśród społeczeństwa. To tytułem wstępu. Nie zmienimy natury ludzkiej i nie będziemy się tym zajmowali, bo szkoda na to czasu i zdrowia. <br>Problem lecznictwa, zwłaszcza szpitalnego i specjalistycznego