samochodu. Największy latawiec mieści się tymczasem w małym plecaku, a półtorametrową deskę można przewozić pod pachą, jadąc na rowerze. <br><au>Piotr Bernabiuk</></> <br><br><br><div type="art" sex="f"><tit>"Makrokosmos"</> <br><br>Większość scen powstała z udziałem ptaków wychowanych przez Jaquesa Perrina, reżysera filmu. Na swojej farmie w Normandii wyhodował on od pisklęcia ok. tysiąca ptaków, m.in. gęsi, żurawie, bociany, pelikany. Uczyły się one sztuki latania z opiekunem siedzącym w motolotni. "Najważniejszą ideą filmu było przekazanie widzom wrażenia lotu" - mówi "Focusowi" Dominique Gentil, kierownik jednej z ekip, która pracowała z oswojonymi zwierzętami. <br>Ptaki nie bały się bliskości hałasującej maszyny (czasem nawet trzeba je było odganiać, bo podlatywały za blisko), co