Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
zakrzepła. Zużycie wcale tu nie przeszkadza; nawet przeciwnie, im formuła bardziej wytarta, tym dla nowomowy cenniejsza, bo nie wprowadza niejasności i zakłóceń w odbiorze. Uniemożliwienie wyborów z językowego bogactwa nie jest więc akcydentalną przypadłością, należy do istoty nowomowy.
Drugi zespół zjawisk, związanych a oddziaływaniem nowomowy na sposoby porozumiewania się, jest bodaj jeszcze istotniejszy od poprzedniego. Określiłbym go jako zakłócanie komunikacji językowej. Nowomowa dokonuje zakłóceń przez to, że - w ogromniej większości wypadków - posługuje się zasobami klasycznej polszczyzny, że wpraunadzaj2c słowa w stałe związki frazeologiczne, dokonuje w obrębie tych słów mniej lub bardziej wyraźnych przesunięć semantycznych. Czyni to w taki zazwyczaj sposób, by
zakrzepła. Zużycie wcale tu nie przeszkadza; nawet przeciwnie, im formuła bardziej wytarta, tym dla nowomowy cenniejsza, bo nie wprowadza niejasności i zakłóceń w odbiorze. Uniemożliwienie wyborów z językowego bogactwa nie jest więc akcydentalną przypadłością, należy do istoty nowomowy. <br>Drugi zespół zjawisk, związanych a oddziaływaniem nowomowy na sposoby porozumiewania się, jest bodaj jeszcze istotniejszy od poprzedniego. Określiłbym go jako zakłócanie komunikacji językowej. Nowomowa dokonuje zakłóceń przez to, że - w ogromniej większości wypadków - posługuje się zasobami klasycznej polszczyzny, że wpraunadzaj2c słowa w stałe związki frazeologiczne, dokonuje w obrębie tych słów mniej lub bardziej wyraźnych przesunięć semantycznych. Czyni to w taki zazwyczaj sposób, by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego