Typ tekstu: Książka
Autor: red. Kowalczyk Jerzy
Tytuł: Ochrona dziedzictwa kulturowego zachodnich i północnych ziem Polski
Rok: 1995
wbrew swej woli, zostało przesiedlonych. Dlatego też przez wiele lat na ziemiach odzyskanych tliła się atmosfera poczucia tymczasowości, egzystowania w zastępczym środowisku. W pierwszym powojennym roku powody do niepewności dawał np. Szczecin, który w ciągu paru miesięcy radziecka komendantura wojskowa "dawała" i "zabierała" Polakom. Niepewność przynależności mogła być jednym z bodźców do sformułowania już w 1946 r. programu zabudowy zniszczonego zabytkowego centrum architekturą współczesną. Pełniący wówczas urząd prezydenta miasta architekt Piotr Zaręba - jako autor koncepcji - uzasadniał, że po nalotach "nie zostało nic ze słowiańskiego trzonu Starego Miasta. Część ta jest już nie do odbudowy , a więc jedynie do zabudowy całkowicie nowymi
wbrew swej woli, zostało przesiedlonych. Dlatego też przez wiele lat na ziemiach odzyskanych tliła się atmosfera poczucia tymczasowości, egzystowania w zastępczym środowisku. W pierwszym powojennym roku powody do niepewności dawał np. <name type="place">Szczecin</>, który w ciągu paru miesięcy radziecka komendantura wojskowa "dawała" i "zabierała" Polakom. Niepewność przynależności mogła być jednym z bodźców do sformułowania już w 1946 r. programu zabudowy zniszczonego zabytkowego centrum architekturą współczesną. Pełniący wówczas urząd prezydenta miasta architekt <name type="person">Piotr Zaręba</> - jako autor koncepcji - uzasadniał, że po nalotach "nie zostało nic ze słowiańskiego trzonu <name type="place">Starego Miasta</>. Część ta jest już nie do odbudowy , a więc jedynie do zabudowy całkowicie nowymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego